Armia

To czego nigdy nie widziałem

Armia
Aniołowie powoli
wracają do nieba
A my na dole patrzymy do góry
I każdy z nas umiera od nowa
Bo jesteśmy sami, jesteśmy mordercami

Skrzydlata istoto tak późno już
Gdy gasły światła traciłem czas
Więc podkładam ogień dla ciebie znak
Co było stworzone
Zniszczonym być może

Jeździec bez głowy pomylił drogę
Pokazał nam bezsenny kraj
I cały nasz grzech zaciążył tak
I przerwał marsz

Podobno budujesz
Swój mały dom
Pośrodku jałowej ziemi
Ty jesteś Tym
Bo nie chcesz nic
I nie zawahasz się
Z najwyższej wieży
Najmniejszy ptak
Którego nigdy nigdy nie widziałem

Encontrou algum erro na letra? Por favor envie uma correção clicando aqui!