Byłabym
Hey
Gdybyś był, a nie bywał
Raz na jakiś czas
Byłabym wreszcie czyjaś
Nie bezpańska, aż tak
Raz na jakiś czas
Byłabym wreszcie czyjaś
Nie bezpańska, aż tak
Jesień trwa
Rdzawych liści czas
Kaloszy, peleryn i mgły
Jesień trwa
Szpetnej aury czas
Pod płaszcze się pcha
Wyziębia nam serca - wiatr
Gdybyś miał, a nie miewał
Czas i chęć i gest
Byłabym na wyłączność
A nie - ogólnie dostępna
Jesień trwa
Rdzawych liści czas
Kaloszy, peleryn i mgły
Jesień trwa
Szpetnej aury czas
Pod płaszcze się pcha
Wyziębia nam serca - wiatr
Jesień trwa
Rdzawych liści czas
Kaloszy, peleryn i mgły
Jesień trwa
Szpetnej aury czas
Kaloszy, peleryn i mgły
Jesień trwa
Rdzawych liści czas
Kaloszy, peleryn i mgły
Jesień trwa
Szpetnej aury czas
Pod płaszcze się pcha
Wyziębia nam serca - wiatr
Encontrou algum erro na letra? Por favor envie uma correção clicando aqui!