Illuminata

Czlowiek bez twarzy

Illuminata
Idziesz przez zycie z podniesiona glowa,
Z piersia pypieta i dumny jak paw.
Nie ma procz ciebie nikogo obok,
Tylko twoj wykrzywiony swiat.
Wszystko zanurzone w ponurych farbach,
Slonce zuca tylko wielki cien.
Obluda i falsz gasza twe pragnienie,
Nienasycony, wchodzisz w nastepny dzien.

Spij dziecko spij,
Spiewam ci ta kolysanke,
Spij slodko spij
Ten koszmar dla ciebie nigdy nie skonczy sie

Obudz sie wreszcie czlowieku bez twarzy
I powiedz mi czego naprawde chcesz
Nie rob juz z siebie wiecej ofiary
Nadszedl juz czas, i ty, ty, to wiesz

Jestes sam, ciagle sam,
A przed toba dluga droga
Nerwy i zlosc zzeraja cie wraz
A ty widzisz w kazdym podstepnego wroga.
Zprawiasz wrazenie wielkiego wojownika,
A piescia i gwaltem chcesz osiagnac twoj cel
Odwaga twoja jest tylko iluzia,
Zdejmi ta maske i odkryj sie.

Bojazn przenika twa kazda komurke.
Bojazn wykrzywia twoja spieta twarz.
Bojazn odbija sie w twojich oczach.
Twoje kroki paralizuje strach.

Encontrou algum erro na letra? Por favor envie uma correção clicando aqui!