Dar czarnego licha
Radogost
Jak niesie pieśń
Żadną prawdą jest
Że gorzała ludzki twór
Krążył przez wieś
Jeden z piekła bies
Co biednemu spłacał dług
Żadną prawdą jest
Że gorzała ludzki twór
Krążył przez wieś
Jeden z piekła bies
Co biednemu spłacał dług
Tak czynić miał
Licząc lat aż trzy
Bagien ów czart
Pozostawił ludziom dar
Czarnego Licha dar
Już nie jeden zmarł
Ognisty smak
A czas biegnie wspak
Z diabelskiego żartu
To odmienny świata los
Na gorzały litry
Zbierzmy każdy kłos
Zbierzmy każdy kłos
A czas biegnie wspak
To odmienny los
I diabelska moc
W pochmurne dni
W dobrą stronę idź
By remedium znaleźć wnet
Lecz pomnąć racz
Że eliksir ten
Może szybko zwalić cię
Spójrz teraz jak
Pięknie zmienił się świat
Czyż nie jest tak
Jakeś zawsze tego chciał
Smutek, czy żal
Trzeba patrzeć zawsze w dal
Bo nić życia krótka jest
Czemu więc
Gasisz w sobie chęć
Encontrou algum erro na letra? Por favor envie uma correção clicando aqui!