Artrosis

Czarno-biale sny

Artrosis
Zródlem mojej ciszy jestes ty
W moim snie
Zródlem mojej zbrodni jestes ty
Zródlem mojej dumy jestes ty
W moim snie
Zródlem mej niemocy jestes ty

W zazdrosci kleczac place
Za to wszystko co zrobiles
I juz nigdy nie zobacze twarzy tej
Zbyt geste lzy

Zródlem twojej ciszy jestem ja
W twoim snie
Zródlem twojej zbrodni jestem ja
Zródlem twej niemocy jestem ja
W twoim snie
Zródlem twojej ciszy jestem ja

W zazdrosci kleczac place
Za to wszystko co zrobiles
I tak pozostanie juz
Na zawsze czarno-biale sny

Tak dlugo czekam na twój znak
Pustynia uczuc stales sie
Wyschnietym zródlem w którym wody brak
Na zawsze w czarno-bialym snie.

Encontrou algum erro na letra? Por favor envie uma correção clicando aqui!