Eternal deformity

Distress and silence

Eternal deformity
I teraz czuję pustkę
zanurzony w nicość
zmierzam do nieziemskiego miejsca
zabierz ode mnie
te stracone wizje
które widzę
niezbadane umysły naszej rasy

W głębokim śnie mego umysłu
próbuję znaleć samego siebie
jak błyski flesza w czarnym
śnie z przeszłości
widzę sceny z mojego życia
zrozumiałem , moja dusza jest wolna
śniąc czuję , moja dusza jest w chmurach

Powiedz mi , gdzie jest koniec życia ?
Kto decyduje kiedy umrzemy ?
Pokój śmierci jest w twym umyśle ?
Podświadomość nie jest wieczna

Encontrou algum erro na letra? Por favor envie uma correção clicando aqui!