Kabanos

Masz babo placek

Kabanos
On cię nie kocha
Pragnie pieszczocha
Głowę dam, że jest z niego cham

W cabanie chowa
Myśli i słowa
Wielki pan, wart zadufanych dam

Kartofel weźmie sobie placek
Bezczelny cham
On zrani, zniszczy babi placek

On cię zostawi
Tylko się bawi
Nie wie jak, wypełnić swój brak

Gdy obiecuje
To jadem truje
Wielki pan, wart zadufanych dam

Kartofel weźmie sobie placek
Bezczelny cham
On zrani, zniszczy babi placek

Czy powstrzymasz kartofla?
Czy uchronisz swój placek?

On cię nie kocha
Pragnie pieszczocha
Głowę dam, że jest z niego cham

W cabanie chowa
Myśli i słowa
Wielki pan, wart zadufanych dam

Kartofel weźmie sobie placek
Bezczelny cham
On zrani, zniszczy babi placek

Bezczelny cham

Encontrou algum erro na letra? Por favor envie uma correção clicando aqui!