Mord

Opus i

Mord
Zblizcie sie przeklete wiedzmy, jedna z was bedzie dzis oltarzem
Na tej czarnej mszy wezwiemy Diabla
Jego twardy wielki kutas, da jej ekstatyczna rozkosz
Oto jest noc diabelskich zadz
Splecmy nasze ciala niczym weze, niech uderzy w nas orgazmow fala

Tanczcie wokol ognia
Niech wasze piersi faluja rytmicznie
Swa comiesieczna krwia
Napelnijcie usta waszych spragnionych braci
Spiewajcie glosno, a obdarze was nasieniem zla

Chodzcie do mnie czarownice, stanmy razem w pentagramie
Niech polaczy nas Szatanski zew
Pojdzmy razem w mrok, do piekielnych sfer, tam gdzie Szatan, sex i krew
Dajmy upust naszym zadzom, niech ta orgia wiecznie trwa
Szczajmy na chrystusa twarz

Encontrou algum erro na letra? Por favor envie uma correção clicando aqui!