Slavland

Goreja wici

Slavland
Gorej± wici w czas rokowy,
dzi¶ znów jak przed tysi±cem lat,
pos³anie nios± mas³awowe
i budzi siê s³owiañski ¶wiat.

S³owiañska czestna wiara nasza,
my z tych co Lech, Ziemowit, Krak,
nie nam zamorskich znaæ mesjaszy,
i drogi nam Swaroga znak.

A cz³owiek miar± jest wszechrzeczy,
nic ponad nasz± my¶l i d³oñ,
z klêczeñstwa Polak siê uleczy,
na zaæme krzy¿a ma ju¿ broñ.

Odzyszcze naród w³asn± duszê,
i sob± znów zapragnie byæ,
ko³o historii drgnie i ruszy,
bezdziejów gnu¶nych zerwie niæ.

¯ycie cz³owieka to zadanie,
spe³nia siê poprzez trud i znój
dzie³o to twoje powo³anie,
dzielnym niech bêdzie ¿ywot twój!

Encontrou algum erro na letra? Por favor envie uma correção clicando aqui!