Bolter

Żegnaj, bye bye

Bolter
Stało się, bo sama chciałaś przeżyć taka noc
Stało się, no powiedz mała, czy to zmieni cos
Stało się, po prostu nagle miałaś taki gest
Stało się i zwijam żagle, ze mną tak już jest.

Nie ma sprawy, wyrównamy dług,
kiedyś tam, jak ostatni, za rok
Może wrócę, jeśli będę mógł,
a jak nie, to powiedz co.

Zegnaj, zegnaj, o!, o!, bye, bye,
zegnaj, zegnaj, o!, o!, bye, bye
Było, przeszło, teraz wrzuc na luz,
więcej na mnie nie licz już.
Zegnaj, zegnaj, o!, o!, bye, bye, bye, bye.

Stało się, gdyż zawsze meta bywa tam, gdzie chcesz.
Stało się, cos wyszło nie tak i dopadło mnie.
Stało się, skończona zgrywa, powiedziałaś mi.
Stało się, a teraz spływaj, zamknij dobrze drzwi.

Nie ma sprawy, wyrównamy dług,
kiedyś tam, jak ostatni, za rok
Może wrócę, jeśli będę mógł,
a jak nie, to powiedz co.

Zegnaj, zegnaj, o!, o!, bye, bye,
zegnaj, zegnaj, o!, o!, bye, bye
Było, przeszło, teraz wrzuć na luz,
więcej na mnie nie licz już.
Zegnaj, zegnaj, o!, o!, bye, bye, bye, bye.

Zegnaj, zegnaj, o!, o!, bye, bye (4x)

Encontrou algum erro na letra? Por favor envie uma correção clicando aqui!