Jozek nie daruje ci tej nocy
BajmJak silna jest twa w³adza
Dyskretny œmiech
Do sza³u doprowadza mnie.
PewnoϾ mam,
¯e dziœ mi nie uciekniesz...
Józek, nie daruje ci tej nocy!!!
Hej, ty!!
Rozgrzewasz moje cia³o,
Dobrze wiesz,
Co tu sie bedzie dzia³o...
Zamknete drzwi,
A klucz le¿y za oknem...
Józek, nie daruje ci tej nocy!!!
Pojawiasz sie i znikasz,
I znikasz, i znikasz,
Mam na twym punkcie bzika,
Mam bzika, mam bzika,
Daj sie sob¹ nacieszyæ,
Nacieszyæ, nacieszyæ,
I siedem razy zgrzeszyæ,
I zgrzeszyæ, i zgrzeszyæ
Hej, ty!
Ty bedziesz dla mnie pierwszym,
Szukaj wiec
W pamieci s³odkich wierszy
Œmieszny fakt
Dziœ wpad³eœ w moje sid³a
Józek, nie daruje ci tej nocy!!!
Pojawiasz sie i znikasz,
I znikasz, i znikasz,
Mam na twym punkcie bzika,
Mam bzika, mam bzika,
Daj sie sob¹ nacieszyæ,
Nacieszyæ, nacieszyæ,
I siedem razy zgrzeszyæ,
I zgrzeszyæ, i zgrzeszyæ
Pojawiasz sie i znikasz,
I znikasz, i znikasz,
Mam na twym punkcie bzika,
Mam bzika, mam bzika,
Daj sie sob¹ nacieszyæ,
Nacieszyæ, nacieszyæ,
I siedem razy zgrzeszyæ,
I zgrzeszyæ, i zgrzeszyæ
Hej, ty wiesz,
Jak silna jest twa w³adza
Dyskretny œmiech
Do sza³u doprowadza mnie.
PewnoϾ mam,
¯e dziœ mi nie uciekniesz...
Józek, nie daruje ci tej nocy!!!
Pojawiasz sie i znikasz,
I znikasz, i znikasz,
Mam na twym punkcie bzika,
Mam bzika, mam bzika,
Daj sie sob¹ nacieszyæ,
Nacieszyæ, nacieszyæ,
I siedem razy zgrzeszyæ,
I zgrzeszyæ, i zgrzeszyæ
Daj sie sob¹ nacieszyæ,
Nacieszyæ, nacieszyæ,
I siedem razy zgrzeszyæ,
I zgrzeszyæ, i zgrzeszyæ
Daj sie sob¹ nacieszyæ,
Nacieszyæ, nacieszyæ,
I siedem razy zgrzeszyæ,
I zgrzeszyæ, i zgrzeszyæ
Daj sie sob¹ nacieszyæ,
Nacieszyæ, nacieszyæ,
I siedem razy zgrzeszyæ,
I zgrzeszyæ, i zgrzeszyæ
Daj sie sob¹ nacieszyæ,
Nacieszyæ, nacieszyæ,
I siedem razy zgrzeszyæ,
I zgrzeszyæ, i zgrzeszyæ