Coma

Chaos kontrolowany

Coma
Nie na pewno lecz wiem, tu gdzie kończy się noc
I nie zaczyna się nowy dzień, małe sprawy zyskują moc
Wymyśliłem ten stan, zawieszony wśród miejsc
Możesz być tu zupełnie sam
Możesz ufać w dowolny sens

Oto zmyślony świat, który się zrodził by w ciszy trwać
Jeśli go zeżre fałsz, unicestwi się sam

Myśli są na kształt ryb, co mieszkają wśród fal
Wychylają stroskane łby, kiedy znikną zostaje żal
Ponad wszystko jest szept
I nie zdarza się wstyd
Brama w której przeczekasz deszcz
Błyskotliwa lub złota myśl

Oto zmyślony świat, który się zrodził by w ciszy trwać
Jeśli go zeżre fałsz, unicestwi się sam

Niezliczona ilość najjaśniejszych barw
Ogromna siła i wszechświat gówno wart
Zapraszamy na chaos twoich spraw
Zapraszamy na drogi które znasz

Niezliczona ilość najjaśniejszych barw
Ogromna siła i wszechświat gówno wart
Zapraszamy na chaos twoich spraw
Zapraszamy

Słowa słowa, ciepłe rzeki mętnej wody
Słowa słowa, jeśli uwierzysz to się utopisz

Oto zmyślony świat, który się zrodził by w ciszy trwać
Jeśli go zeżre fałsz, unicestwi się sam

Encontrou algum erro na letra? Por favor envie uma correção clicando aqui!