North

Religia klamstwa i nienawisci (religion of lies and hatred)

North
W noc ow± straszn± jam siedzia³
Samotny na szczycie ska³y,
Czekaj±c goñca od naszych,
Lub jakiego z nieba znaku
O koñcu i losie boju.
Na pró¿no! Pó³noc mija³a,
Znik±d ni znaku, ni goñca!...
Jam jeszcze czeka³ upornie,
Daleko w ciemno¶ci nocne
Stare wytê¿aj±c oczy,
Jak gdybym przebiæ móg³ niemi
Góry, lasy i noc ciemn±...
Wtem poczu³em na mym czole
Niby wiew jaki¶ cudowny,
Szmer dziwny tajemnych g³osów
Zape³ni³ ucho, przed okiem
Niby zas³ona b³yszcz±ca
Z mg³y mlecznej drogi srebrzystej
Rozci±ga siê kryj±c wszystko.
I uczu³em jak powieki
Niewidzialna mimo woli
Do snu zwiera³a mi si³a.
Sen mnie ogarn±³, sen wieszczy,
I w ¶niem pos³ysza³ gromowy
G³os Boga, do mnie mówi±cy:

„S³uchaj, co mówiê do ciebie,
Rzek³ g³os i pe³ñ coæ rozka¿ê.
Wodzowie wasi i woje
Legli na górze Lubinie
Chrze¶cijan przemoc± i zdrad±.
Za chwile oni tu przyjd±,
Wytn± po¶wiêcone drzewa,
Obal± moje o³tarze,
Wytêpi± moich czcicieli.
Ty jeden ¿ywy zostaniesz..."

Wtem zbudzi³ mnie szczêk orê¿a,
Zgie³k, jêk, ¶miechy, blask bij±cy,
T³umy zalega³y górê
Trzaska³y wieszczebne g³azy,
Ciê³y po¶wiêcone drzewa
I na stos je ¶wiêty wlek³y.
U stosu, w pêta okuci,
Le¿eli wieszcze, kap³ani,
I tysi±c serbskich pojmañców
Z nieszczêsnej lubiñskiej klêski,
Na ¶mieræ w p³omieniach skazani.
Oni plwali im w oblicza
Jasne, ku niebu zwrócone,
Z dzik± uciech± kalecz±c
Mieczami bezbronne cia³a

Encontrou algum erro na letra? Por favor envie uma correção clicando aqui!
Discografia