Lzy

O wszystkim

Lzy
Chowam Cię pod posuszkę
i śnię o tym co niby było.
Twój zapach, Twe myśli
i Twoja wielka miłość.
Twój pierścionek na mojej dłoni
błyszczy jak nigdy wcześniej.
Noc się kończy, samotność boli,
czy spotkam Cię jeszcze?

Chowam Cię pod poduszkę,
by nie śnić o tym co było.
Twój zapach, Twe myśli
i ta okłamana miłość.
Smak Twoich ust na moich ustach,
tak gorzki jak nigdy wcześniej.
Mówiłeś "na zawsze" a jednak opuszczasz,
nie ma Cię nawet we śnie.

Ref.:

Lecz nie budź mnie,
mogę nie istnieć,
wciąż kocham Cię!

Nie mów nigdy o nas my,
to tylko ja i tylko Ty!

Zapomnieć chcę,
o wszystkim...

Nasze gwiazdy pogasły,
noc bez siebie już mamy za sobą.
Lecz czas się wtedy zatrzymał,
pokój wciąż pachnie Tobą.
Już za późno bym mogła zapomnieć
i po co to wszystko było?
Zostało mi tylko wiele wspomnieć,
a dla Ciebie to nie była miłość!

Ref.:

I nie budź mnie,
mogę nie istnieć,
wciąż kocham Cię!

Nie mów nigdy o nas my,
to tylko ja i tylko Ty!

Zapomnieć chcę,
o wszystkim

Encontrou algum erro na letra? Por favor envie uma correção clicando aqui!