Lzy

Slonce dla ciebie

Lzy
Okragly zegar wybil godzine narodzin
Mlodziencza milosc taka niewinna jak zadna
A jego slonce swiecilo gdzies tam daleko, w oddali
Co w zyciu mym sie zmienilo, dzis moja dusza sie pali

Moze to wszystko robie dla Ciebie
I gdzies tam jestes, i o tym nie wiesz
Moze to wszystko polega na tym
By zyc dla kogos

Smutne serce, karmila go milosc, a nie,
nie bedziesz wiedziala, ile dla niego znaczylas
A jego slonce juz zgaslo i jego oczy plakaly
minal ten czas i slonce, zyc posrod ludzi nie chcialo

Moze to wszystko robie dla Ciebie
I gdzies tam jestes, i o tym nie wiesz
Moze to wszystko polega na tym
By zyc dla kogos

Okragly zegar wybil godzine smierci
Czerwone roze, na ktore leca lzy

Moze to wszystko robie dla Ciebie
I gdzies tam jestes, i o tym nie wiesz
Moze to wszystko polega na tym
By...

Moze to wszystko robie dla Ciebie
I gdzies tam jestes, i o tym nie wiesz
Moze to wszystko polega na tym
By zyc dla kogos

Encontrou algum erro na letra? Por favor envie uma correção clicando aqui!